Szukaj Pokaż menu

Ładne panie w pończochach

55 538  
500   56  
Zdjęcia pięknych kobiet, których smukłe nogi oplatają ponętne pończochy, przenoszą nas w świat elegancji i zmysłowości. Te urocze obrazy nie tylko podkreślają wdzięk kobiecej sylwetki, ale również emanują subtelnością i wyrafinowanym stylem. To podróż w świat, gdzie piękno kobiecych nóg ukazane w ponętnych pończochach zachwyca i inspiruje do podziwiania wyjątkowej kobiecej estetyki.

MŻJDD.. kochany pies sąsiadki i skuteczni policjanci!

176 769  
487   61  
Historia z policją rozkłada na łopatki i przygniata do ziemi!

#1. Have a nice day!

12 anegdot z pracy polskiego adwokata

77 355  
349   74  
Niefortunne lub fortunne zdarzenia z życia wzięte, spisane przez pewnego warszawskiego adwokata. Pokazują one, że nawet w tak mrocznej instytucji jak Sąd Rzeczpospolitej człowiek da radę się uśmiechnąć.
Historie są zbiorem wpisów na jednym z portali społecznościowych, stąd skrótowa forma anegdot.


#1.

Przychodzi do mnie pan. Przyjmijmy, że nazywa się Jan Iksiński i pokazuje wyrok sądu.
Patrzę w uzasadnienie, patrzę na niego i pytam: A pan to się dobrze czuje?
Pan Jan Iksiński pyta: Tak, a dlaczego?
Bo drugie zdanie zaczyna się od słów "Nieżyjący już Jan Iksiński"...
Swoją drogą sąd przebił Hitchcocka... bo zabija głównego bohatera uzasadnienia w drugim zdaniu, a później już tylko napięcie rośnie.

#2.

Jest dobra zmiana, a będzie jeszcze lepiej.

Panie mecenasie, musi pan zrozumieć, że mamy tu straszny burdel... ale przynajmniej nazywa się toto reorganizacja.
Kurtyna.

#3.

Wizja z biegłym.
Biegły jest w sprawie trzecim biegłym na tę samą okoliczność.
Wizja jest chyba już ogólnie czwarta...
Biegły: Ja się na tym akurat nie znam.
Pani pozwana: Ale przecież biegły musi znać się na wszystkim.
Na co pan biegły ze spokojem: Szanowna pani, biegły, co się zna na wszystkim, to jest przebiegły...


#4.

Mistrz taktyki procesowej w akcji.
Sprawa z 7 świadkami z Warszawy i jednym z dwóch oskarżonych z Warszawy.
Drugi oskarżony gdzieś spod granicy niemieckiej.
Do akt wpływa wniosek o przesłuchanie 8 świadków z miejscowości oskarżonego spoza Warszawy... Połączony z wnioskiem o zmianę właściwości.
Sądząc po wypowiedzi sędziego, obrońca przesunął linię ataku... Na siebie.

#5.

Rozbój w czasach cyberpunka.
Okazanie rozbójnika...
Pytanie do policjantów: Jak udało się go wytypować?
Odpowiedź oficera policji: Pana telefon pozostawał cały czas w sieci. A panowie, no cóż... SPRZEDALI go własnej matce.

#6.

Formalizm sądowy.
Wejście do sądu.
Wartownicy: Dzień dobry, panie mecenasie, niech pan pokaże legitymację, albo chociaż udaje, że pokazuje, bo mamy monitoring i sprawdzają.


#7.

Areszt śledczy w Białymstoku.
Przez bramę wychodzi zwolniony.
Za nim krzyczy klawisz (strażnik więzienny):
- Zapraszamy w grudniu... Wie pan, nie ma to jak święta na Podlasiu.

#8.

Aktywność prokuratury wzrasta.
Stawiam się na terminie rozprawy celem przekonania sądu, że mój klient jest poszkodowanym w sprawie (co obiektywnie rzecz ujmując może być formalnym tematem sporu), i że chce występować w sprawie jako oskarżyciel posiłkowy...
Sąd wysłuchał mojej argumentacji i mówi: Skoro pan mecenas już przyszedł, to nie ma problemu.
W tym miejscu zrywa się prokurator i zaczyna protestować (pomimo że przyszedłem wspomóc oskarżenie w ataku na oskarżonego).
Sąd patrzy na prokuratora i mówi: Dobrze, to sąd się zastanowi do kolejnego terminu rozprawy, a najbliższy wolny termin mamy... za 3 miesiące.

#9.

Ostrożność procesowa to podstawa.
- Wnoszę o dopuszczenie dowodu z aktu zgonu pani Iksińskiej. (Pełnomocnik przeciwnika)
- Na jaką okoliczność? (pyta sąd)
- Że pani Iksińska nie żyje...
Ja się zrywam.
- Wysoki sądzie, ale my przyznajemy, że pani Iksińska nie żyje.
- Ale ja bym mimo wszystko chciała... z ostrożności procesowej...
Kurtyna... Z ostrożności procesowej wskazuję, że opada.


#10.

Oskarżony kleci pytanie.
Wychodzi mu raczej wiązanka luźnych przemyśleń (dobrze, że oskarżam).
Świadek na niego patrzy i mówi:
- Panie, to jest pytanie?
Na co sędzia z przyganą w głosie:
- Ja tu jestem od zadawania pytania, czy to jest pytanie.
Kurtyna.

#11.

Potęga aresztu.
...tylko areszt uniemożliwi oskarżonym ustalenie wspólnej linii obrony - tak mówi teoria powtarzana regularnie przez sądy i prokuratury.
A praktyka:
- Wysoki sądzie, czy możliwe jest zniesienie izolacji na czas transportu? Bo to bez sensu. Dwa konwoje, dużo czasu...
- Absolutnie nie do czasu zakończenia wyjaśnień.
- Ale my siedzimy w jednej celi od pół roku, bo sąd ustalił izolację tylko na czas transportu.

oraz

- Nam udało się porozumieć tylko dzięki temu, że siedzieliśmy w jednym areszcie, bo wcześniej to od kilku lat nie mieliśmy kontaktu.

#12.

(prokurator) Temu pańskiemu klientowi to nieźle przywalili.
(ja) Ale i tak sporo mniej niż pan chciał. Po co pan o tyle wnosił?
(prokurator) Bo chciałem go wystraszyć przed świętami.
349
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu MŻJDD.. kochany pies sąsiadki i skuteczni policjanci!
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu 12 rzeczy istotnych dla introwertyków, które innym pomogą lepiej ich zrozumieć
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Co tak naprawdę robią kobiety, gdy „idą się odświeżyć”
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Chciwy taksówkarz chciał urobić klienta na gruby hajs, ale nie przewidział jednego...
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 20 przykładów na to, że człowiek jest w stanie pokonywać góry
Przejdź do artykułu 20 żartów o starzeniu się. Dla ludzi po trzydziestce

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą